W czasie jednej z wizyt w sklepie z materiałami, na wystawie zobaczyłam uszyte tulipany. Pomyślałam, że ładnie by wyglądały na drzwiach wejściowych, jako wiosenno-letnia ozdoba.
W Internecie szukałam wzoru na poszczególne części tulipana i natrafiłam na taki piękny tutorial. U mamy w szafie znalazłam potrzebne materiały. Zaplanowałam zrobienie trzech czerwonych tulipanów.
W podlinkowanym tutorialu jest bardzo dobry opis, skorzystałam z wielu rad w nim zawartych. Ale oczywiście musiałam coś zmienić swojego 😉
Do łodyg nie wsadzałam słomek, bo chciałam, żeby były giętkie i plastyczne. Użyłam kabla-drutu miedzianego i dodatkowo trochę wypchałam łodygę ociepliną (bo sam drut byłby zbyt chudy i twardy) – mega dużo roboty! Jeżeli nie przeszkadza Wam, że łodygi są prościutkie i sztywne, to zróbcie wersje ze słomką.
Listki również wykończyłam inaczej. Nie wkładałam do nich żadnego wypełnienia, ponieważ chciałam, żeby się lekko układały. Dodatkowo nie wykańczałam ich maszynowo, a ręcznie ściegiem krytym, żeby nie było widać nici.
Potem zrobiłam jeszcze siedem tulipanów do wazonu na stół, jako wiosenna ozdoba.