W przedszkolu ogłoszono konkurs wielkanocny – “wykonaj obrazek zajączka ciekawą techniką plastyczną”. Nie miałyśmy z Młodszą żadnych wątpliwości jakiej użyjemy metody, ponieważ niedawno poznałyśmy tajniki quillingu i bardzo się nam to zwijanie papierowych pasków podoba.
Cytując wikipedię:
Quilling (ang “nawijać na pióro lub rurkę”) – technika z rodzaju papieroplastyki (zwana też papierowym filigranem) służąca do tworzenia ozdób z wąskich pasków papieru zwiniętych w kształt sprężyny spiralnej i odpowiednio uformowanych przez zagniecenie zewnętrznych warstw papieru.
Przygotowane elementy najczęściej naklejane są na zdobioną powierzchnię tak, że powierzchnia paska papieru jest w stosunku do niej prostopadła. Rzadziej z elementów skleja się samodzielne kompozycje dekoracyjne. (…)
Na kartce naszkicowałyśmy projekt. Miał być sam zajączek, potem jednak doszła gałązka z baziami, a na końcu nawet koszyczek z kolorowymi jajkami.
Zaczęłyśmy od wybrania odpowiednich papierów kolorowych z bloku technicznego. Co istotne – papiery muszą być barwione w masie, ponieważ zwinięty pasek widać z boku. Jeżeli są barwione tylko po powierzchni, to ten bok jest wtedy biały.
Nacięłam masę pasków – na duże powierzchniowo kółka jest ich potrzebne bardzo dużo, np. na głowę zająca wzięłyśmy 15 pasków długości A4, a na brzuch 16 pasków białych i 10 szarych (a i tak mogłoby być ich dużo więcej).
Zwinięte paski, rozpuszczone odpowiednio i uformowane przyklejałyśmy do kartki klejem Magic nakładanym pędzelkiem. Wiązał tak szybko, że po przyłożeniu papieru do bazy nie było prawie w ogóle czasu na poprawki.
Koszyk na pisanki powstał przez przeplecenie ze sobą pasków papieru, tak jakby był upleciony z wikliny. Końcówki skleiłam klejem oczywiście, żeby całość się trzymała.
Młodsza miała dużo zabawy przy skręcaniu kółek i dumnie zaniosła pracę do przedszkola. Zajączek wyszedł słodko 🙂