Świnka Subaru (rally pig) stanowi charakterystyczną i dosyć sympatyczną ozdobę pojazdów spod znaku Plejad. W prezencie dla męża postanowiłam w tym roku wykonać bombkę choinkową ze świnką 🙂
Plan zakładał namalowanie świnki od wewnątrz plastikowej przezroczystej bombki oraz (również od wewnątrz) obklejenie reszty bombki niebieskim brokatem.
Malowanie świnki rozłożyłam na parę dni – z doskoku po kawałku. Nie powiem, żeby malowanie wewnątrz 6cm półkuli było wygodne 🙂 Wydrukowałam sobie lustrzany wzór świnki na papierze, następnie na nim położyłam półkulę i przymykając jedno oko malowałam wg obrazka pod spodem.
Po zaschnięciu farby resztę bombki posmarowałam od wewnątrz klejem i obsypałam dużą ilością brokatu. Zamknęłam bombkę i zaczęłam nią potrząsać, żeby brokat się dokładnie rozprowadził. Następnie ją otworzyłam, odsypałam nadmiar brokatu i zostawiłam otwartą, żeby wyschła. Po tym jak klej wysechł, psiknęłam bombkę od środka lakierem, żeby brokat się nie obsypywał. I tu popełniłam błąd, bo nie odczyściłam brokatu, który przywarł wcześniej do farby. Niestety pod wpływem lakieru związał się z farbą i już biała świnka nie była taka biała – brokat było widać od zewnątrz. Próbowałam zmazać farbę z tym brokatem i pomalować ponownie. Na szczęście trochę pomogło – na tyle, że zaakceptowałam efekt finalny.
Prezent bardzo się podobał.