nisse sock christmas featured

Skarpetkowe gnomy Nisse

Wielka czapka, długa biała broda i nos – tak można opisać ogólnie skandynawskie elfy, zwane Nisse.

Pierwszy raz zobaczyłam je w 2009 na Bornholmie i zakochałam się w nich. W tym roku naszło mnie, żeby je zrobić dla rodziny na świąteczne prezenty.

Nisse to świąteczny elf (w liczbie mnogiej Nissar). Pomaga w domach i w ramach podziękowania ludzie zostawiają mu risgrynsgröt – czyli ryżowy kleik (pudding). Jest to jego ulubiony słodki deser, podawany z masłem, mlekiem, cynamonem, cukrem lub sosem żurawinowym.

Posiedziałam, pokombinowałam i wymyśliłam, jak zrobić takie elfy z prostych elementów i bez szycia na maszynie.

Na jednego gnoma potrzebne są:

  • jedna skarpetka na tułów
  • jedna skarpetka na czapkę
  • stopka / rajstopy / kawałek dzianiny na nos
  • wypełnienie od poduszek
  • ryż
  • biała włóczka

I dodatkowo:

  • nożyczki
  • szczotka do czesania kota (opcjonalnie, ale warto)

Najpierw zabrałam się za przygotowywanie bród. Na jedną brodę odcinałam 10 kawałków włóczki po ok. 25 cm i jeden 30 cm. Na tym dłuższym zaplatałam pozostałe. Następnie szczotką do czesania kota rozczesywałam włókna, dzięki czemu brody robiły się bardziej naturalne niż gdybym zostawiła zwykłą włóczkę.

Następnie do szarej skarpetki sypałam ryżu. Tyle żeby zajmował całe dno. Resztę skarpetki uzupełniałam wypełnieniem do poduszek i związywałam u góry.

Kwadratowy kawałek stopki owijałam wokół kulki wypełnienia i związywałam włóczką, zostawiając dłuższe końce do przywiązania do tułowia.

Grubą skarpetę wywijałam na lewą stronę i przeszywałam po skosie, żeby uzyskać kształt długiej czapki. Odcinałam nadmiar.

Do tułowia dowiązywałam brodę, nos i naciągałam czapkę. Czapkę doszywałam, żeby nie spadała.

I tak 11 razy 😀

Zobacz podobne posty, może coś ci się spodoba

Skomentuj

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.