Sobota – czas na eksperyment. Ostatnio trochę systematyczność nam spadła – ten eksperyment spisuję po dłuuuugim czasie, ale pogoda zaczyna się psuć, więc pora wrócić na tory.
“Bezwładne jajko” – czyli tłumaczymy dzieciom inercję. Znowu bardziej niż na definicjach fizycznych skupiłam się na opowiedzeniu tego co się dzieje prostszym językiem. Znowu szukałyśmy przykładów z naszego życia, gdzie takie zjawisko występuje (np. przy hamowaniu samochodu).
Do eksperymentu potrzebne są:
- słoik z wodą
- podkładka
- rolka po papierze
- jajko 🙂
Na słoiku z wodą stawiamy podkładkę, na podkładce rolkę, na szczycie rolki jajko. Następnie zdecydowanym ruchem uderzamy z boku w podkładkę, która jest w stanie pociągnąć za sobą rolkę, ale jajko zostaje i z powodu braku podparcia wpada do słoika (słoik litrowy okazał się zbyt płytki, bo jajko dotarło do dna i troszkę pękło 😉 )
Jak zawsze – dziękuję The Dad Lab za inspirację 🙂