#zostańwdomu i człowiek poszukuje różnych ciekawych rozwiązań na zabawy w czterech ścianach. Na profilu FB Dzielnicowej Imprezy na Orientację Harpuś znalazłam post z propozycją zorganizowania domowego InO 🙂 Jako, że InO bardzo lubimy, to zabrałyśmy się do pracy i od trzech dni już było chyba z 10 edycji domowego SERCInO 🙂
Do takiej zabawy potrzeba naprawdę niewiele – parę kartek papieru, kredki, nożyczki i klej.
Postanowiłyśmy, że zrobimy 12 lampionów. Wzięłyśmy 2 kartki papieru (A4) i pocięłyśmy je na paski ok. 5 cm x 20cm (z jednej kartki wychodzi 6 takich pasków). Każdy pasek złożyłam na pół i jeszcze raz na pół, żeby był zgięty na cztery równe części. Na trzech tak powstałych kwadratach narysowałyśmy ołówkiem przekątną. Dolny z dwóch trójkątów kolorowałyśmy na czerwono, a na górnym białym córka pisała numer kolejny lampionu.
Następnie niepomalowany kwadrat smarowałyśmy klejem i sklejałyśmy pasek tak, żeby utworzył trójkąt (a tak w zasadzie graniastosłup prawidłowy trójkątny).
Kolejnym potrzebnym elementem są mapy. Narysowałam trzy mapy – bo w żadnej edycji nie będzie więcej niż trzy zespoły. Każdą mapę rysowałam grubym czarnym markerem. Dzięki temu narysowane ołówkiem punkty można potem spokojnie zmazywać gumką i wykorzystać mapę ponownie. Polecam takie rozwiązanie.
Ostatnim potrzebnym do wykonania elementem są karty startowe. Kartki A4 kroiłyśmy na cztery części i na każdej z części trzeba było narysować od góry cztery “okienka” – miejsca na:
- imię zawodnika
- minutę startową
- czas mety
- wynik – punkty karne
Poniżej rysowałyśmy tabelkę na 12 potwierdzeń znalezienia lampionów.
Sędzia Główny (czyli ja 🙂 ) postanowił, że potwierdzenia na imprezie będą dokonywane kredką znalezioną przy lampionie w okienku z numerem odpowiadającym numerowi lampionu, a zawody prowadzone będą w formule scorelauf – czyli kolejność potwierdzeń nieobowiązkowa.
Zabawa była przednia, wszyscy byli bardzo zaangażowani. Trasy budowali wszyscy po kolei, nawet Młodsza (z pomocą Starszej przy nanoszeniu punktów na mapę). Polecam!