Torba na lunch
Po powrocie po macierzyńskim zaczęłam regularnie nosić sobie do pracy jedzenie: obiad w pudełku, jakiś jogurt, owoc. I albo mi się to walało po plecaku luzem albo leżało w jakiejś foliowej siatce. Nie, nie, nie. Postanowiłam uszyć sobie torbę na lunch w kształcie papierowej pod wymiar pudełka 😉 Kupiłam kiedyś materiał teflonowany, żeby szyć śliniaki … Czytaj dalej Torba na lunch
Torebka Bento (Origami)
Po sukcesie debiutanta (torba na balet) pojawiło się w mojej głowie tysiąc pomysłów na rzeczy do uszycia. Ilość czasu wolnego oczywiście nie postanowiła się nagle zwiększyć, więc na razie rośnie lista #TODO. Na początek wyszukiwałam sobie proste rzeczy, ewentualnie dodając do nich jakiś element, którego akurat chciałam się nauczyć. Kolej przyszła na torebkę Origami (Bento) … Czytaj dalej Torebka Bento (Origami)
Torba big brown bag
Marzyła mi się zawsze torba big brown bag, ale że w NY w najbliższym czasie raczej mnie nie będzie, to postanowiłam w ramach nauki sobie taką uszyć. Projekt prosty – zwykła prostokątna torba na długim uchu, ale żeby była mocniejsza to z podszewką (i kieszenią wewnętrzną). Przygotowałam cztery kawałki materiału 43×38 (wysokość x szerokość). W … Czytaj dalej Torba big brown bag
Torba sportowa na ramię
Jakieś 8 miesięcy temu postanowiłam, że powinnam nauczyć się szyć. Moja mama potrafi, ciocie z szycia żyją, no a ja przecież na macierzyńskim mam tyyyyyle wolnego czasu 😉 No i dodatkowo pojawiła się potrzeba: starsza córka poszła na balet i potrzebowała torbę 🙂 Nauka poszła szybko, metodą skoku na głęboką wodę. Pożyczyłam starego Łucznika od … Czytaj dalej Torba sportowa na ramię